Drewniana deska z kiełbasą i boczkiem

Restauracja

w sercu Bałut

NASZE MENU
Miska zupy zalewajki z jajkiem, kiełbasą i chlebem

Wyjątkowe polskie dania

NASZE MENU
Zupa Solianka z chlebem i ogórkami kiszonymi

Kuchnia pełna pasji

NASZE MENU
Patelnia z kiełbasą curry-wurst

Zachwycające smaki

NASZE MENU

O nas

Gorąca Kiełbasiarnia to restauracja usytuowana w samym centrum Bałut – legendarnej, łódzkiej dzielnicy.
W 2013 roku przeszliśmy „Kuchenne Rewolucje” Pani Magdy Gessler i nabraliśmy wiatru w żagle. Serwujemy niezwykłe, polskie dania, które zaskakują smakiem.

Lokal przyjazny osobom niepełnosprawnym

Posiadamy podjazd dla osób niepełnosprawnych

Nasz lokal jest przyjazny zwierzętom

Do Delikatesów i Kiełbasiarni można przyjść z ukochanym czworonogiem

U nas posłuchasz muzyki na żywo

W sezonie letnim odbywają się koncerty lokalnych muzyków

Solianka

Zupa według przepisu Magdy Gessler, bogata w wieprzowinę, wołowinę, kilka rodzajów kiełbas, boczek, pomidory, czosnek.
Kwaśna oraz pikantna.

Kiełbasa w każdym wydaniu

W naszej restauracji zjecie kiełbasę na wiele sposobów

Menu

Zalewajka

Solianka

Kiełbasa w Szyszkę

Biała od Wieśka

Schabowy

Bigos

Mateusz Al Najar


Jeżeli lubisz kuchnię opartą na najwyższej jakości lokalnych składnikach, to świetnie trafiłeś.

Lata doświadczeń pozwoliły mi wyselekcjonować idealnych dostawców, począwszy o dodatki do kiełbas, skończywszy na mięsie i warzywach, dzięki czemu mogę czerpać ogromną radość z gotowania i dawać Wam to co najlepsze.

Ostrzegam tylko, że lubię używać przypraw. Jeśli jesteś fanem mdłego jedzenia typu ryż z jabłkiem z pewnością Ci nie zasmakuje-odpuść sobie.

Moja filozofia prowadzenia biznesu opiera się w ogromnej mierze na patriotyzmie konsumenckim. Soki, napoje i piwa są w zdecydowanej większości produkowane przez 100% polskie firmy. Z wieloma producentami znamy się osobiście.

Z racji tego, że moim drugim hobby jest ogrodnictwo, latami zakładałem i powiększałem ogród znajdujący się przed Kiełbasiarnią, abyście mogli relaksować się na łonie przyrody.

Bardzo cenię swoich pracowników oraz brata, który również ze mną pracuje. Wkładają wiele serca w swoją pracę. Większość z nich współpracuje ze mną od wielu lat, co sprawia, że praca idzie nam naprawdę sprawnie.

I pomyśleć, że o mały włos nie zostałem fizjoterapeutą (moje wykształcenie). Na szczęście na studiach zacząłem pracować w Gastro. Wam również życzę szczęśliwych wyborów życiowych.
 
Do Zobaczenia. 

Uśmiechnięty młody mężczyzna trzymający drewnianą deskę z kiełbasą, szynką i kaszanką

Recenzje Kuchennych Rewolucji

Galeria

Scroll to Top